Autor |
Wiadomość |
OlGaAA
Moderator
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 10:58, 08 Wrz 2006 |
 |
Czy nie uważacie, że większość z nas nie umie przyjąć krytyki? Chodzi mi oczywiście o zwykłą krytykę, stosowną, nie wulgarną, ale przyjazną czy mającą nam przypomnieć np. o jakichś zasadach czy tym podobne...
Załużmy że jeśli ktoś bliski zwróci nam uwagę to ...
się puszymy,
denerwujemy
i na siłę staramy bronić
czy przyjmujemy ja ze spokojem ??
Niektórzy się obrażają, zamykają w sobie czy rozklejają... Wszyscy chcą krytykować. Każdy każdego chce strofować, ale jeśli ktoś jemu zwróci uwagę od razu coś mu się nie podoba.
Co o tym myslicie ???:>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Korzo
Pogawędkowicz
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 13:00, 08 Wrz 2006 |
 |
hm.... ja jestem jaka jestem (nie znacie mnie z reala to nie wiecie), ale potrafię być okropna i chyba zawsze taka bede :X Często zwracam uwagę i krytykuję kogos. On sie oczywiscie obraza (wszystko w normie) a jesli on mi cos powie o mnie to mowie, ze jestem przyzwyczajona do takich gadek typu "jestes zła, wulgarna, niemiła, nie lubie Cie" etc... Bo naprawdę nie dziwią mnie takie teksty. Nawet na czacie spotkalam sie z takimi "przykrosciami", co nawet wzbudzają we mnie "przyjemność" ale i czasami "LEKKĄ" agresję xD....
Może nie wierzycie, ale to jest prawda....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Wisniowa_Poznan
Pogawędkowicz
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:02, 08 Wrz 2006 |
 |
To że każdy każdego krytykuje to fakt.
No ja staram się nie robić tego za często i bez odpowiedniej argumentacji, bo później wszyscy mi zarzucają, że oceniam innych po pozorach
Co do mnie... No w sumie kiedys na każda, nawet najsubtelniejszą krytykę reagowałam dość ostro. Ale teraz juz mi przeszło
Nawet lubię, gdy ktos mi wytyka moje błędy itd itp, bo przynajmniej wiem w jakiej kwestii mogę się jeszcze poprawić
Chyba, że zostałam oskarżona o cos co nie miało miejsca... To wtedy wyciągam pazurki i...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
marble
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 9:04, 09 Wrz 2006 |
 |
krytyka jest potrzebna o ile jest konstruktywna a nie ma na celu zgnojenie kogos dla wlasnej satysfakcji... pomaga nam spojrzec na siebie oczami innych ludzi a zatem w miare obiektywnie...
osobiscie uwazam, ze umiem przyjmowac krytyke... staram sie wtedy zanalizowac to co uslyszalam i jesli faktycznie uwazam ze to rażące to moge nad soba popracowac...
jestem zupelnym przeciwienstwem jesli chodzi o komplementy... nie umiem ich w ogole przyjmowac, zaczynam nerwowo chichotac i najchetniej wlazlabym pod jakis kamien
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sahari
Pogawędkowicz
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 10:40, 09 Wrz 2006 |
 |
Zaczne od tego, ze ja raczej nie umiem przyjmowac krytyki ;P a juz napewno sprawia mi to duzy bol.. i co ciekawe, bardziej boli mnie, gdy krytykuje mnie ktos obcy, niz bliski. Dlatego zawsze staram sie byc ze wszystkimi ( no sa ppewne wyjatki ) z dobrej komitywie, a przynajmniej w neutralnych stosunkach. Sa ludzie ktorzy lubia krytykowac innych, byc moze podnosi im to samoocene, sama nie wiem... Ja tego staram sie nie robic, no chyba ze mam jakies twarde argumenty, wtedy sie chwili nie waham
Uwazam jednak, ze krytyka jest potrzebna. Byleby nie byla wulgarna i zeby argumenty nie byly wyssane z palca. W koncu kiedy ktos uslyszy, ze np. robi cos zle, to powinien przynajmniej postarac sie stac lepszym i chyba wlasnie o to chodzi
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
OlGaAA
Moderator
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Nie 18:20, 10 Wrz 2006 |
 |
krtyka ... wszytko spoko ... choc jak bylam mlodsza to ciezko mi ja bylo zaakaceptowac .. teraz juz nie ... ale i tak mnie wkurza jak ktos mi 10 tys razy powtarza cos w kolko i mowi jak co mam zrobic .. lub powinnam .. mi sie po porstu nie da tego nazucic zawsze robie jak ja chce i jak ja uwazam .. nie daj bog cos na mnie wymusic czy cos w tym rodzaju to w zadnym wypadku nie przejdzie .. czasem jednak krytyka jest naprawde konstruktywna i lubie sobie nad nia pomyslec .. tak ogolnie a co z tego wyjdzie to to ze przyjemlam do wiadomosci i jak znam by cos zmienic to to zmienie a jak nie to NIE!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
marble
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 3:42, 11 Wrz 2006 |
 |
hmmm nie wiem czy mozna to nazwac krytyka czy po prostui "matczynym" marudzeniem, ale wkurza mnie kiedy cos robie, na przyklad w kuchni [sic!] - wpada moja mama i sie zaczyna: "nie tak sie za to zabralas! po co ci tyle garnkow! ciekawe kto bedzie to zmywal! no jak zwykle! pol zmyte pol zostawione!", mam wtedy ochote pieprznac tym co mam w rekach o ziemie i wiecej sie za to nie wziac... a potem sie dziwi ze gotowac nie umiem
PS: KOCHAM CIE MAMUŚ
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
OlGaAA
Moderator
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 7:57, 12 Wrz 2006 |
 |
tak to jest najgorsze jak mi ktos mowi w jakiej kolejnosci mam sprzatac cos robic ... chocby bylo doopa do gory i tak musze to zorbic po swojemu nie ma ze boli ... i nich mi nikt nosa nie wtyka !~!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
jelito
Pogawędkowicz
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bochnia
|
Wysłany:
Wto 7:59, 12 Wrz 2006 |
 |
a ja przyjmuje krytyke z otwartymi ramionami w koncu nikt bezpodstawnie nas nie krytykuje..... no dobra nie znosze krytyki
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Tasmin
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczytno
|
Wysłany:
Śro 10:09, 14 Lut 2007 |
 |
a ja nie lubie jak mnie ktos krytykuje
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
marble
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 13:19, 14 Lut 2007 |
 |
a czasem trzeba :PPP ideałów nie ma
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
LeViTy
Pogawędkowicz
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: znienacka
|
Wysłany:
Czw 13:59, 15 Lut 2007 |
 |
Dokladnie, ideałów nie ma a z krytyki powinniśmy wyciągnać wnioski na przyszłość..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|