|
|
Autor |
Wiadomość |
OlGaAA
Moderator
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 10:59, 08 Wrz 2006 |
|
Jak długo należy odczekać z przepraszaniem się po kłótni. Jeżeli godzimy się zataz, to czy waro było się kłócić? Jeżeli milczenie się przeciąga, kiedy nastąpi moment, że już nie mamy ochoty przepraszać?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Korzo
Pogawędkowicz
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 13:05, 08 Wrz 2006 |
|
Szczerze mówiąc to u mnie taka norma pogodzenia się to jest miesiąc po kłótni xD. Nie umiem wcześniej się odezwać do człowieka A potem to juz sie nawet nie przepraszamy, tylko zaczynamy normalnioe rozmawiac. Są u mnie takie klotnie, po ktorych nie wszystko jest takie jak zawsze. Albo jest gorzej niż było, albo jest coraz lepiej. Wg mnie klotnie sa potrzebne, bo to jednak buduje moze nawet przyjazn. Ale to moje zdanie.
Co do nieprzepraszania się to... Buhehehe, mam duzo takich przypadkow do ktorych nie odzywam sie nawet od lat inie zamierzam jakos nawet ich widziec ani o nich zlyszec (nienawisc chyba xD).
U mnie raczej klotnie typu pokloc sie i pogodz odrazu nie zdarzają się. Jak sie klocisz to do upadlego.
Dziękuję xD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wisniowa_Poznan
Pogawędkowicz
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:26, 08 Wrz 2006 |
|
Oj... Ja często nawet jak nie chcę się pogodzić z daną osobą to i tak to robię Nie potrafię się na nikogo długo gniewać, nawet jeśli ta osoba bardzo mnie skrzywdziła. Taka juz jestem, że wybaczę wszystko
Co prawda zdarzają się sytuacje że faktycznie kłótnia trwa dłużej ale z reguły dzieje się tak dlatego, że nie mam wtedy kontaktu z daną osobą. Ale godze się z nią przy pierwszym lepszym spotkaniu.
No i przede wszystkim potrafię przeprosić kogoś za moje glupie zachowanie Bo niektórym przychodzi to z wielkim trudem, lub też wcale nie potrafią przyznać się do błędu
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marble
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 9:01, 09 Wrz 2006 |
|
nie istnieja zadne szablony klotni czy godzenia sie... jesli chodzi o mnie to jestem raczej kompromisowa osoba, ale nie dam sie rowniez robic w "bambuko" - jesli widze ze ktos probuje naginac kompromis do swoich potrzeb potrafie sie wsciec... nie cierpie tez kiedy ludzie wykorzytuja mnie do swoich celow - wtedy bywam okrutna ;]]] z jedna taka nie odzywam sie juz 12 lat ;] ha!
generalnie pokojowe ze mnie stworzenie, ktore nienawidzi niedpowiedzen i złych fluidow - uwazam ze wszystko mozna zalatwic rozmowa a nie krzykiem... pod warunkiem ze obu stronom zalezy na zazegnaniu konfliktu ;]]]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sahari
Pogawędkowicz
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 10:46, 09 Wrz 2006 |
|
Ja tez nie mam zadnej normy... Nie kloce si eo byle co... Ale kiedy juz mam powazny powod, to potrafie sie poklocic, i to "porzadnie". Najczesciej kloce sie z kims wtedy, kiedy stara mi sie narzucic swoj poglad i przekonac do swoich racji.. z tego co zaobserwowalam ;P a co do pogodzenia sie... Nie mozna uogolniac.. trzeba do kazdej klotni podchodzic z osobna, analizowac cala sytuacje i chociaz postaram sie popatrzec obiektywnym okiem, kto mial racje, a kto zawinil. wtedy dopiero trzeba zdecydowac czy nalezy podac komus dlon, czy czekac az on uczyni to pierwszy ale nie zapominajcie, ze pozniej moze byc juz ZA pozno....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
OlGaAA
Moderator
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Nie 18:23, 10 Wrz 2006 |
|
Kłótnie ... ogolnie nie lubie sie kłócic choc jestem dobra w te klocki ale unikam takich sytuacji wole na spokojnie sobie wszytko wyjascnic choc gdy sie nie da to potrafie byc wredna i powiedziec o 4 slowa za dzuo .. czego ogolnie nie zaluje .. ale jednak mozna by sie bylo ugrysc w jzyk .. wiem jedno jak ktos mi zajdzie za skore to swiety boze nie pomoze mu .. nie ma co sie wogole do mnie odzywac ... [przynajmniej przez najblizsze pol roku dopoki mi nie przejdzie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie GMT - 1 Godzina
| |