| Autor |
Wiadomość |
Gumisiatko
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 978
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że nibylandia sese? [;
|
 Wysłany:
Czw 5:28, 30 Lis 2006 |
 |
Waszym zdaniem,samobojstwo to tchorzostwo? Czytalam/slyszalam wiele podzielonych opinii. A jaka jest wasza? Czy moze samobojstwo to jest JAKIES rozwiazanie? :>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
|
|
 |
l
Gość
|
| Wysłany:
Czw 7:10, 30 Lis 2006 |
|
To nie jest ani rozwiązanie, ani tchórzostwo. To poprostu siadnięta psychika. Trzeba stawiać czoło losowi w naszym życiu ;), nie poddawać się ;>
|
|
|
|
|
|
Gumisiatko
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 978
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że nibylandia sese? [;
|
| Wysłany:
Czw 12:34, 30 Lis 2006 |
|
czasami brakuje tej cholernej 'nadziei na lepsze jutro'. ;)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jelito
Pogawędkowicz
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bochnia
|
| Wysłany:
Czw 17:46, 30 Lis 2006 |
|
Spróbujcie mając kiedyś mocno depresyjne stany po prostu ignorować myśli. Sam mimo młodego wieku miałem depresje. A co pare dni wszystko jakby znikało, nadchodziły nie wiaodmo skąd stany euforii. W końcu nie wytrzymałem. Gdy miałem depresje /chociaz to zabrzmi dziecinnie/ najzwyczjaniej ignorowałem smętne myśli, funkcjonowalem jak zwykle. Gdy złapywałem doła, po prostu starałem sie na siłe żyć normalnie. I pomimo, że nie czułem sie wtedy szcześliwy to 6 tygodniach takiego treningu sam sie wyleczyłem z depresji. A samobójstwo to zwykłe tchórzostwo,bo to jest poddanie się. Nie do każdego błędu trzeba sie przyznawać.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
OlGaAA
Moderator
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany:
Czw 19:15, 30 Lis 2006 |
|
samobojstwo - to nie to co myslicie
ktozby sie tam zabijal z powodu zmartwienia !
zyc jest slodko, a smutek to zycie !
chodzi o co innego, ze nic sie nie zmienia.
M. P-J
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wulfek
Pogawędkowicz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany:
Pią 11:05, 08 Gru 2006 |
|
samobójstwo to tchórzostwo wymagające wielkiej odwagi ;p
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marble
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany:
Pią 20:57, 05 Sty 2007 |
|
Zawsze uwazalam ze samobojca to,w pewnym sensie, odwazna osoba... osobiscie nie targnelabym sie na swoje zycie... za duzo dla mnie znaczy 
ale mam w rodzinie kogos bardzo bliskiego, kto wlasnie wychodzi z ciezkiej deprechy... i wiem co psychika potrafi zrobic z czlowiekiem... najsilniejszym czlowiekiem...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jelito
Pogawędkowicz
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bochnia
|
| Wysłany:
Pią 21:07, 05 Sty 2007 |
|
kazdy ma dane swoje zycie. kto komu zabroni samobojstwa ? nikt. ale to tak jak z wypozyczeniem czegos. niby masz, niby kozystasz, ale nie mozesz zniszczysz. bo bedziesz musial zaplacic...... a cena zycia ile moze byc warta ? bo chyba wiecej niz samo zycie 
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marble
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany:
Pią 21:46, 05 Sty 2007 |
|
jak dla mnie to nie ma takiej ceny, ktora mozna zaplacic za zycie...
no chyba ze to bedzie zycie z probowki ))))
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tasmin
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczytno
|
| Wysłany:
Pon 19:00, 08 Sty 2007 |
|
dla mnie samobojstwo jest cholernym tchorzostwem... a zarazem egoizmem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marble
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany:
Wto 21:08, 09 Sty 2007 |
|
tak... cos jest w tym egoizmie...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
