Eutanazja

Czy jesteście za skróceniem cierpień chorej osoby (na jej życzenie )?
A co jeśli człowiek nie może takiej woli wyrazić, "żyje" jak roślina podłączony do aparatury?
JAkie jest wasze zdanie w tej kwestii ???

to znow bardzo trudna i dylematyczna kwestia, ktora wymaga bardzo precyzyjnych przepisow i uregulowan prawnych... moje zdanie jest taki: jesli ktos chcialby byc kiedys poddany eutanazji, bo na przyklad jego stan nie rokowalby zadnej poprawy a zycie byloby wegetacja - powinien uczynic odpowiedni zapis notarialny precyzujacy okolicznosci takiego zabiegu... kazdy powinien miec taki wybor... wtedy nie dzialaja argumenty ze ktos decyduje za kogos...
generalnie jestem ZA taka mozliwoscia, ale podkreslam - o ile jest ona dobrze poparta przepisami, bez furtek i kruczkow...

Jak wyżej.

W sumie to chyba kazdy powinnien pomyslec o takich rzeczach ... i zaznaczyc to gdzies jak chce ... czy chce byc poodlanczany od jakis tam urzadzonek gdy nie bedzie juz szans na nic i to dookreslic ... bo jak tego nie zrobi to potem trzeba by bylo sie tak meczyc wegetujac ... a tak naprawde malo sob cos takiego robi .. a wkoncu wszytko zdarzyc sie moze ?? co nie Razz

bardzo ciężko odpowiedzieć mi na takie pytanie z jednej strony nie chciałbym zeby osoba którą kocham cierpiala ale z drugiej jednak nie wiem czy potrafilbym poprosic lekarzy o eutanazje.. Crying or Very sad