Koniec subkultur ?

Jeszcze kilka lat temu(10 ) były wyrażne subkultury:
mające własne ideologie, struj, muzyke, mieli własne knajpy, kluby byli hermetyczni
Mam wrażenie, że Dziś wszystkie inności młodych ludzi zlewaje sie w jedną wielka zamazana kulturę globalną kreowaną przez korporacje produkujące wszystko co nastolatek kupi
Jak kiedyś szedł na ulicy PUNK to było wiadomo że to PUNK bo wyglądał jak jebany PUNK

[ Na wstępie wybaczcie mi, że wymieniam jedynie subkultury, z którymi spotkałem się osobiście... (: ]

Dorotko, Dorotko, Dorotko... (:

To się tak teraz zastopniowało... wprowadzono pojęcie skrajności i to ono dokładnie obrazuje to co miałaś okazję oglądać/doświadczać 10 lat temu... (:
Czy wszystkie Punki to Punki ?
Czy wszyscy Goci to Goci ?
odpowiedź każdy sobie jakąś wymyśli... (:

Moje zdanie...

MTV kreuje subkultury dla ludzi szukających tychże... (:
Kolorowe teledyski, ładni chłopcy grający na ładnych gitarkach,
ucharakteryzowani na nieładnych chłopców ładni chłopcy grający na specjalnie ucharakteryzowanych na zniszczone ładne gitarki, etc, etc.
Łatwo zauważyć jak wiele teraz iroquezów, jak wiele gitar sprzedaje się w polsce [ gdy zaczynałem granie na gitarze nie było tak powszechne jak teraz.z akcentem na "tak" ], pieszczochy sprzedaje się na ulicy a czarne świece [ nie, nie z tłuszczu nieszczęśliwie nieurodzonych noworodków ] można kupić w internecie.

Tak samo ma się sprawa ideologii... można sobie wybrać czym z Punka/Gotha chce się być a czym nie [ pominę przykłady... i tak dużo napisałem (: ]

Trzeba to znosić... patrzeć z pobłażliwością... na kontrnaukę nie ma się co porywać... MTV zawsze wygrywa... (:

Osobiście nie mam swojej subkultury... jestem hym... tym czym jestem... i niech mnie zjedzą gdy nie znam całej metalliki i nie potrafię zanucić jakiejś tam solówki a przecież noszę KOSZULKĘ!!!!... (:

Eh.... kiedyś to było wyraźne... ten bunt. Teraz wszyscy olewaja sobie, niech sie dzieje wola nieba a jak nie to za granice ;]