Forum  Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Czy neutralność jest bezosobowa ? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
OlGaAA
Moderator



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1047 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 11:45, 08 Wrz 2006 Powrót do góry

Jest wiele takich osób które nie są ukierunkowane pod wzgledem muzyki, a co za tym idzie nie ubierają sie na codzień np. na czarno-czarno z elementami czerni albo chodzą w spodniach z krokiem u kolan. J Czy w takich ludziach jest coś złego ? Czy oni są bez osobowi? I czy mają szanse na zaakceptowanie przez ściśle określone kultury muzyczne?Czy moze bezpiecznij być właśnie takim . No to więc jak to jest?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wolver
Użytkownik



Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:34, 08 Wrz 2006 Powrót do góry

yh... Dorotko... poważny temat... (:

Wychodzę z założenia... że człowiek przechodzi ewolucję muzyczną... od zauroczenia do ukierunkowania swoich poglądów...

i tak. zaczyna jako nieświadomy nosiciel dżinsu i luźnych podkoszulek... trwa to kilka lat... być może zechce próbować czegoś w sobie zmienić... ale o ile nie wpadnie w punkowe towarzystwo to zbyt szybko mu to nie grozi (:

następnie przychodzą buty... buty wiele mówią o człowieku... o ile nie najwięcej (:
buty trzeba nosić [ punki w sumie nie muszą (: ]... jakie ? to już osobiste doznanie...

można tak wymieniać dniami i nocami... ale ewolucja zachodzi... i nie mam co do tego wątpliwości. Nie można jednak dać zwieść się pozorom... ubiór i wygląd zewnętrzny to tylko opakowanie... liczy się to co jest w środku...

reasumując... osobę bezosobową poznać można po tym iż gdy inni na koncercie tupają w podłoże... Ci z kolei gapią się na panienki, paznokcie bądź rozmawiają ze znajomymi [ biorąc pod uwagę, że nie są na byle jakim koncercie... tylko takim, który powiedzmy jest legendą, bądź wschodzącą gwiazdą ich subkultury ]...

spotkałem w życiu kilka pustych i płytkich osób w ogóle nie związanych z kulturą... interesuje ich tzw. przyszłość, kariera... i nie mają czasu na claptona, hendrixa, 2paca, dublinersów... czy co kto lubi (:

najśmieszniej jednak wyglądają Ci, którzy się starają wtopić w jakąś subkulturę na siłę... ale to już na inny temat... (:


[ wolver pisał słuchając Andrew.W.K - I love music... będąc pod wpływem ustępującego przeziębienia i w dobrym humorze ].

pozdrawiam. wolvr.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
marble
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1833 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:49, 09 Wrz 2006 Powrót do góry

kazdy ma osobowosc... nie kazdy umie ja pokazac ktos inny nie cjhce jej pokazac, to ze nie identyfikuje sie z zadna konkretna grupa przez ubior nie znaczy ze jestem bezplciowa ameba, bez pogladow, wlasnego zdania itp... itd...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sahari
Pogawędkowicz



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 163 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:36, 09 Wrz 2006 Powrót do góry

Tacy ludzie o jakich piszesz napewno maja problemy z wyrazeniem wlasnego JA. pol biedy, jezeli tylkoo ubieraja sie jak jakas konkretna gr. ludzi, np metale. gorzej jezeli slepo wierzy w to samo co oni, wyznaje takie same zasady etc. Niektorzy ludzie sa niestety bardzo podatni na wplyw innych i zatracaja w tym swoja osobowosc... Co nie znaczy ze jej nie maja Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wolver
Użytkownik



Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:34, 09 Wrz 2006 Powrót do góry

To jak szukanie na prehistorycznym talerzu resztek jedzenia (:

I nie wierzę, że nie można żyć po swojemu... ludzie z charakterem i tym 'czymś' przyciągają do siebie innych ludzi... więc jeśli tego 'czegoś' brak... cóż... trzeba się pogodzić z życiem w roli szarej myszki... (:

Małble - nie wszystkie poglądy i uczucia da się wyrazić przybierając określone barwy... (: [ a swoją drogą... musiałbym mieć z 10 razy więcej ciuchów niż mam teraz, coby każdy wiedział co myślę w danej chwili... tylko dresy jakoś mi myślowo nie leżą... (: ]

Sahs - a bez ogólników... to jak Ty właściwie wyglądasz ? (:


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
marble
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1833 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:26, 09 Wrz 2006 Powrót do góry

no wlasnie wolV... dlatego uwazam ze przez ubior niekoniecznie musimy wyrazac swoje nastroje czy poglady... moje mysli potrafie wyrazac w inny sposob - a ubieram sie tak jak lubie i jak mi wygodnie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie GMT - 1 Godzina