Aseksualni

W Polsce zaczynaja swoja kampanie aseksualni... czyli osoby, ktore nie czerpia z seksu zadnej przyjemnosci wiec go nie uprawiaja... oficjalna kampania telewizyjna i billboardowa ma ruszyc z poczatkiem pazdziernika... a co wy sadzicie o takiej opcji?
osobiscie uwazam, ze to indywidualna sprawa kazdego z nas... czy chce sexu czy nie i w jakich ilosciach... ale podobnie jak homoseksualisci czy heteroseksualisci nie uskuteczniaja zadnych kampanii tak i ta opcja powinna pozostac w sferze prywatnosci a nie wojny na slowa...

idiotyzm ;x

Ich kampania jest bezsenowna, bo oni nie mają o jakie prawa walczyć, wiec po co ?

Aseksualizm właściwy jest przypadłością normalną dla 1-2 % populacji i jest wrodzony. Obawiam się jednak, że to całe stoważyszenie "brało byp pod skrzydła"
również tych u których jest to choroba, związana z hormonami.

To dal mnie calkowicie bez sensu ...
Jak ktos nie ma ochoty na sex to niech go nie uprwaia .. jak go nie lubi i nie sprawia mu przyjemnosci ..
jak ja nie lubie marchewki to tez mam o tym mowic i w tv naglasniac ze jej nie lubie ....
jak ktos uwaza to za problem niech idzie do seksuologa .. i nieech sie dowie jaka to przycyzna ... i po porstu siebie zaakceptuje takim jakim jest ...

Czy homoseksualiści nie uskuteczniają żadnych kampanii to akurat jest kwestia względna... (:

Co do Aseksualistów [ a poczekajcie tylko na Seksoholików (((: ] zgadzam się... wątpię, coby ich ktoś szykanował za upodobania... poza tym jest ich mało... i jakoś tak dopiero wyleźli ze swoich norek... po co kampania ? Wpadło mi na myśl, że gdyby tak się rozreklamowali... to może łatwiej byłoby im znaleść innych aseksualistów i jakoś się komunikować...

Jestem w sumie niezmiernie ciekaw jak toczą się rozmowy i ogólne życie kulturalne między osobami, które się na siebie nie gapią, nie obściskują etc, etc.

Kończąc wypowiedź dodam, iż każde słowo ważnym jest od czasu do czasu... by dać o sobie przypomnieć innym ludziom. Zrozumienie i tolerancja następują stopniowo... dobry spot w telewizji czy na bilbordach na pewno nie zaszkodzi... a może pomóc (:

//PS// Dorotka ? co masz do marchewek ?