|
|
Autor |
Wiadomość |
OlGaAA
Moderator
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 6:26, 07 Wrz 2006 |
|
Penis jest wdzięcznym tematem spotkania przy piwie. Interesują się nim ci, którzy go mają, i te, które go nie mają. Ale jak długo można się przerzucać starymi, dobrze znanymi dowcipami i informacjami? Oto garść nowych.
1. Przeciętny męski orgazm trwa sześć sekund. U kobiet orgazm trwa średnio aż 23 sekundy. Jeśli kobiety naprawdę chcą równouprawnienia, dlaczego nie zadbają, żeby na każdy ich orgazm przypadały cztery nasze?
2. Obrzezany napletek może być zrekonstruowany. Ruchoma skóra na penisie jest naciągana na jego koniuszek i przymocowywana taśmą. Następnie lekarze nakładają plastikowe obręcze, kapturki i odważniki. Całkowita rekonstrukcja może jednak zabrać cale lata. Na szczęście w Polsce "odkręcać" pochopne decyzje rodziców muszą naprawdę nieliczni.
3. Tylko jeden mężczyzna na czterystu jest wystarczająco wygimnastykowany, żeby samodzielnie sprawić sobie przyjemność ustami. Trudno powiedzieć, czy jest im czego zazdrościć.
4. Istnieją dwa rodzaje penisów. Niektóre rozszerzają i wydłużają się w czasie erekcji - nazywa się je "niespodziankami". Inne wydają się duże również bez wzwodu i w czasie erekcji ich wymiary nie powiększają się znacząco; te nazywamy "pokazowymi".
5. Z międzynarodowej ankiety przeprowadzonej przez "Men's Health" wynika, że natura obdarzyła 79 proc. mężczyzn "niespodziankami" a, 21 proc. "pokazowymi".
6. Według niemieckich uczonych, stosunek trwa średnio 2 minuty i 50 sekund, jednak kobietom wydaje się, że trwa 5 minut i 30 sekund. Powstaje pytanie: jesteśmy tacy dobrzy, czy tacy słabi?
7. Okazuje się, że wielkość ma jednak znaczenie. Im dłuższy penis, tym większe szanse na skuteczną rywalizację ze spermą mężczyzny, z którym niedawno spała twoja partnerka. Tak przynajmniej twierdzą naukowcy ze State University of New York, którzy na szczęście do swoich badań używali sztucznych penisów. Ale jeśli nie zależy ci przesadnie na rywalizacji w tym wyścigu, możesz przestać się przejmować rozmiarem.
8. Właścicielem najbardziej zapracowanego penisa świata był zapewne panujący w Tongo król Fatefehi, który w latach 1770-1784 pozbawił dziewictwa 37 800 kobiet, co daje 7 dziewic na dzień, a może na noc. To się nazywa "król życia".
9. Przystojni mężczyźni mogą być obdarzeni silniejszą spermą. Hiszpańscy naukowcy pokazali kobietom zdjęcia mężczyzn, którzy mieli dobrą, średnią i beznadziejną spermę, i poprosili o wskazanie najprzystojniejszych. Panie najczęściej wybierały mężczyzn z najlepszą spermą.
10. Wcale nie potrzebujemy mózgu, aby mieć wytrysk. Sygnał wychodzi z rdzenia kręgowego. Niestety, znalezienie i zdobycie żywego powodu tego wszystkiego może zająć wiele godzin głębokich przemyśleń.
hehehe ost jest najlesze
zaczerpniete z interi ;]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
marble
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:40, 09 Wrz 2006 |
|
OlGaAA napisał: |
Penis jest wdzięcznym tematem spotkania przy piwie. Interesują się nim ci, którzy go mają, i te, które go nie mają.
|
niektore tez maja
hihihihihiihihihihihihi ;p
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marble
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:45, 09 Wrz 2006 |
|
Dawno, dawno temu w rozporku mieszkało sobie zwierze o imieniu FALLUS. Fallus był cały owłosiony, powierzchnia jego prątka pokryta była licznymi żyłami i zgrubieniami. Na samej górze pod kupka fałd wyłaniał się widok ogromnego kratera, który eksplodował w chwilach uniesienia. Po takich momentach uniesienia opadał On niżej aby obejrzeć swoje dorodne kule również owłosione. No cóż, Fallus sam w sobie nie był samo wystarczalny wiec postanowił wyruszyć w poszukiwaniu pięknych, namiętnych usteczek o których tak długo marzył. Nie było to łatwe dlatego, ze żadne dotąd napotkane usta nie pasowały do jego średnicy. Fallus chodził bardzo zasmucony z opuszczona głowa. Aż pewnego dnia spotkał te usteczka o których tak długo marzył. Były one tym czego oczekiwał przez cale swoje rozporkowe życie. Widać i usteczkom spodobał się Fallus bo od razu przypadli sobie do gustu. Mieli wiele wspólnych cech np. średnica Fallusa pasowała do rozmiarów usteczek. Fallus lubił być lizany a usteczka lubiły liżąc. Ale to jeszcze nie koniec. Fallus dokonał cudownego odkrycia podczas popołudniowej zabawy w lizanego. Odkrył On jeszcze jedno źródło rozkoszy którego dotąd nie widział. Był to wzgórek łonowy o imieniu Cipka. Był bardzo zaskoczony ta mila niespodzianka, ale nie wiedział jak się zabrać do niej ponieważ nigdy dotąd nie słyszał ani nie widział tego pięknego zwierzątka i nie wiedział do czego Ona może służyć. Instynkt mu podpowiedział, ze jest to czego szukał naprawdę. Fallus nabrzmiał, nie wiedział co się z nim dzieje cos mu podpowiadało żeby wszedł do środka. Cipka tylko na to czekała. Zanurzył się aż po same jaja. Parę ruchów do przodu i do tylu doprowadziły Fallusa i Cipkę do orgazmu. Tak im to się spodobała, ze postanowili robić te świństewka codziennie. I tak Fallus spotkał swoje przeznaczenie i odtąd żyli długo i szczęśliwie płodząc małe Fallusiątka i małe Cipeczki.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sahari
Pogawędkowicz
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 15:34, 13 Wrz 2006 |
|
hehehehhe marble, to Twoje autorstwo ? zyli dlugo i szczesliwie lól
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
OlGaAA
Moderator
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 9:26, 14 Wrz 2006 |
|
U szympansów pocałunek jest oznaką przyjaźni. Nie ma w nim podtekstu seksualnego. Pracownicy ogrodów zoologicznych wiedzą to i chętnie akceptują takie dowody zaufania. Jakżeż zaskoczony był jeden z nich, do którego zbliżyła się małpka bonobo. Przyjął od zwierzęcia buziaka, gdy tymczasem ono włożyło mu język do buzi! Oto french kiss - chyba najbardziej ludzki akt erotyczny - dokonany przez innego naczelnego!
Jednak to, co istnieje u zwierząt, to nie seks, tylko system seksualny. Genetyczny program, który steruje mięśniami i zachowaniem. I który wywołuje wspaniałą różnorodność zwyczajów, wokół których tworzą się więzy miłosne i społeczne charakterystyczne dla danego gatunku.
Goryl – czy to istota nader seksualna, która porywa i gwałci kobiety? Taki potwór istnieje tylko w piosenkach Brassensa, afrykańskich bajkach i kolonialnej wyobraźni. Bohater filmu „King Kong” pojawia się na ekranie bez swojego przyrodzenia nie tylko dlatego, by nie pokazać seksualności, czego zabraniał ówczesny Hollywood. Być może też dlatego – kto wie czy świadomie – by ukryć mało spektakularną prawdę o niewielkim rozmiarze członka tego zwierzęcia.
Całe pięć centymetrów i to w erekcji! Mało jak na agresywnego olbrzyma i gwałciciela... Ale tak to jest: ten największy, najbardziej czarny i najbardziej bojaźliwy z człekokształtnych posiada maleńki penis. I libido eunucha. Libido, którego samice wcale nie stymulują. One pozwalają zalecać się do siebie jedynie raz na cztery czy pięć lat - kiedy przestaną wychowywać ostatnie z młodych. I czasami muszą bardzo się starać, by rozpalić żądzę swojego samca, który następnie będzie pracowicie wywiązywał się ze swoich małżeńskich obowiązków: trzysta ruchów miednicą w trakcie trzech pokryć w ciągu godziny i tak przez trzy godziny – by w końcu doszło do ejakulacji.
I co w zamian? Żyjący w zgodzie harem, złożony z około dziesięciu sztuk: samic i ich małych, nad którymi dorosły samiec króluje jak doskonały ojciec rodziny. Bez rozkoszy, ale w błogości. Czym się przejmować, skoro ma się pewność co do wierności swoich dam? (...)
Seksualne strategie u dużych małp ograniczają się do jednego celu: przekazania swoich genów jak największej liczbie potomstwa. Dlatego nie ma u nich monogamii! I dlatego nie ma też równości między płciami.
Więcej na: [link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
OlGaAA
Moderator
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 8:11, 26 Wrz 2006 |
|
Kutas - w XVII-XVIII- wiecznej Polsce chwost na końcu sznura, przypinanego do pasa jako element dekoracyjny (także do szlafmycy). Jest to także określenie odnoszące się do współczesnych pomponów.
Woźny pas mu odwiązał, pas słucki, pas lity,
Przy którym świecą gęste kutasy jak kity,
Z jednej strony złotogłów w purpurowe kwiaty
"Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie GMT - 1 Godzina
| |