Autor |
Wiadomość |
l
Gość
|
Wysłany:
Wto 19:33, 01 Sie 2006 |
 |
zaczęli uprawiać seks na łóżku Agi... kochali sie godzinami... gdy nagle przerwał im dźwięk...
|
|
|
|
 |
|
 |
natusia_
Pogawędkowicz
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:35, 01 Sie 2006 |
 |
telefonu.. zadzownił Neo z pozdrowieniami z wycieczki..
W tem Aga zerwałą sie z łozka, ubrała na siebie szlafrok i rozmawiala z nim godzine.. zasmucony l postanowił znależc..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
l
Gość
|
Wysłany:
Wto 19:36, 01 Sie 2006 |
 |
swoją odzież, ubrać się i pójść do domu... Wtem Aga rzuciła telefonem i..
|
|
|
|
 |
natusia_
Pogawędkowicz
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:38, 01 Sie 2006 |
 |
zaczeła stupać nogami o podłoge i krzyczeć: Zostańń.. musimy skonczyc to co zaczelismy. nie zostawisze mnie tu w takim stanie?!...
Ale l był bezduszny i wyszedł z pokoju... Aga siadła w kacie i zaczeła chlipać pomyślała o swoim Słoncu ^^...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
marble
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:40, 01 Sie 2006 |
 |
Ale I nie myslal juz o Adze... biegł przed siebie wabiony zapachem smazonego na oleju z 5 tłoczenia mjenchu...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
natusia_
Pogawędkowicz
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:42, 01 Sie 2006 |
 |
wkoncu dotarł do barmu, gdzie kelnerem byl Marcin a kucharzem ktorykolwiekowy.. zdyszany i głodny l zamowil mjencho w sosie grzybkowym..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
l
Gość
|
Wysłany:
Wto 19:42, 01 Sie 2006 |
 |
... lecz w drodze do mjencha zaczął go wyprzedzać którykolwiekowy...
|
|
|
|
 |
marble
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:43, 01 Sie 2006 |
 |
bo szybko wracal z "Biedronki" ^^, bo zabrakło pieprzu 10 gatunku
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
natusia_
Pogawędkowicz
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:44, 01 Sie 2006 |
 |
postanowili isc razem na piwo do baru nad rzeka..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
ktorykolwiekowy
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bartoszyce
|
Wysłany:
Wto 19:46, 01 Sie 2006 |
 |
i nagle l zemdlał, bo miał omamy (bo który przecież był już w środku kotleta, bo był jego autorem), a na jego omdlalym ciele wylądował Kartofel wraz ze swoim bratem bliźniakiem, którzy przybyli z kraju gdzieś w centralnej Afryce, by zniszczyć Wielkiego Kotelta z MjenHa Wieprzowego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
natusia_
Pogawędkowicz
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:47, 01 Sie 2006 |
 |
A ptaszek z góry zacfierkał nijaka kołysanke.. i ktory zasnał..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
ktorykolwiekowy
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bartoszyce
|
Wysłany:
Wto 19:49, 01 Sie 2006 |
 |
Śniło mu się, że nie jest już władcą świata, po przebudzeniu odetchnął z ulgą, lecz...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
natusia_
Pogawędkowicz
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:51, 01 Sie 2006 |
 |
przypomniał sobie o śnie w który role głowna odgrywała Poga.. Była ona jego zona.. i kazała mu odebrać dzieci ze szkoły.. Ktory przez chwile myslał ze to prawda, jednak gdy sie ocknąl...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
ktorykolwiekowy
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bartoszyce
|
Wysłany:
Wto 19:52, 01 Sie 2006 |
 |
stwierdził, że czas dla jego córeczki Justyś powiedzieć jak powstają dzieci
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
natusia_
Pogawędkowicz
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:53, 01 Sie 2006 |
 |
wyjął wiec z kieszeni papieru i zrobił z niej okrąg.. pozniej znalazł kij i zademonstrował to corce.. corka jednak nie zrozumiala to skierował sie do co nieco mocniejszych srodków :>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
marble
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 11:20, 02 Sie 2006 |
 |
odpiął pasek w portkach i...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
ktorykolwiekowy
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bartoszyce
|
Wysłany:
Śro 12:38, 02 Sie 2006 |
 |
Był ciepły sierpniowy poranek ptaszki za oknem ćwierkały, a Nat jak zawsze o tej porze wychodziła do pracy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
l
Gość
|
Wysłany:
Śro 12:47, 02 Sie 2006 |
 |
No i los chciał, że Nat spotkała którego wczesnym rankiem z rozpiętym rozporkiem...
(kisiel na miejscu... XD)
|
Ostatnio zmieniony przez l dnia Śro 12:50, 02 Sie 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
 |
natusia_
Pogawędkowicz
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 12:48, 02 Sie 2006 |
 |
Wsiadła do czerwonego Ferarri i pojechała w stronę biurowca w którym pracowała. Gdy dojechała na miejsce zaparkowała samochód. Podeszła do recepcji po klucze do pokoju i dowiedziała sie, ze..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
l
Gość
|
Wysłany:
Śro 12:51, 02 Sie 2006 |
 |
Przybiegł za Nią jakiś pan z rozpiętym rozporkiem...
|
|
|
|
 |
natusia_
Pogawędkowicz
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 12:52, 02 Sie 2006 |
 |
Zaprosiła do biura "Pana z rozpiętym rozporkiem" pod warunkiem ze..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
l
Gość
|
Wysłany:
Śro 12:53, 02 Sie 2006 |
 |
|
|
 |
natusia_
Pogawędkowicz
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 13:03, 02 Sie 2006 |
 |
Jednak po dłuzszych przemysleniach, postanowiła dac panu 'wolne' bo miala do zalatwienia wazna sprawę otóz..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
l
Gość
|
Wysłany:
Śro 13:09, 02 Sie 2006 |
 |
kto inny miał Jej zrobić dobrze..
<zeby> ;-PP
|
|
|
|
 |
natusia_
Pogawędkowicz
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 13:11, 02 Sie 2006 |
 |
ok.. więc pojechała na umowione spotkanie.. ale..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
l
Gość
|
Wysłany:
Śro 13:12, 02 Sie 2006 |
 |
miała wypadek...
|
|
|
|
 |
natusia_
Pogawędkowicz
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 13:15, 02 Sie 2006 |
 |
została ranna, przewieziono ja do szpitala na oddział intensywnej terapi, jednak doswiadczony Doktor l uratował jej zycia za co ona byla mu ogormnie wdzieczna.. W szpitalu dochodziła do siebie..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
ktorykolwiekowy
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bartoszyce
|
Wysłany:
Śro 13:16, 02 Sie 2006 |
 |
A Doktor l dochodził razem z nią...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
l
Gość
|
Wysłany:
Śro 13:18, 02 Sie 2006 |
 |
I myslał... Myslał nad tym czy powiedzieć rannej pacjentce... że jej auto... nie nadaje sie już do użytku , w końcu...
|
|
|
|
 |
natusia_
Pogawędkowicz
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 13:24, 02 Sie 2006 |
 |
odważył sie.. zrobił pierwszy krok i powiedział.. ze samochód stoi tam gdzie go zostawiła. Doktor myslał ze pacjentka straciła pamieć, jednak nie byl na tyle dobry, by pomyslec ze mogla sobie przypomniec co sie stalo.. Gdy prawda wyszła na jaw..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|