Zdolność przytakiwania

Wielu ludzi "cierpi" na tą "chorobę,manię"choć najbardziej da się to wychwycic wśród najmłodszych. Mianowicie chodzi o problem mówienia ''TAK''.
(Po krótce wyjaśnie) Wydawałoby się, że jesteśmy istotami rozumnymi, ale często kierujemy się uprzedzeniami do ludzi, mówimy im na ich pomysły z góry "NIE" ponieważ nie potrafimy się pogodzić z ich lepszym pomysłem narozwiązaniem problemu, nie podoba nam się ich wygląd, zranili kiedys nasze uczucia etc. Różne powody braku akceptacji są tak różne, że nie sposób wymienić.
Czemu czasem z góry mowiemy TAK lub NIE szybko bez zzastanowienia ..
w jakich sytacjach wam sie to zdarza ... ??

Mnie sie takie rzeczy zdarzaja, jak mi sie nie chce kogos slucha, jak nie doslyszalam i nie chce mi sie pytac o to zeby czlowiek powtorzyl, albo jak jestem zmeczona i nie mam sily, albo jak mam dosc pewnej osoby a ona mi truje dupe za przeproszeniem Wink

Hmm.. W sumie to ja mam raczej problemy z mówieniem "NIE" niż "TAK" Embarassed

Cięzko jest mi komuś odmówić pomocy, nawet jeśli wiem, że mogę temu nie podołać Rolling Eyes

I często też jeśli chodzi o "lepszy pomysł" to zgadzam się na realizaję mimo tego, że wcale mi sie to nie uśmiecha Rolling Eyes

przytakiwanie kojarzy mi sie z ludzmi choragiewkami... ;]]]
potrafia przytakiwac tak roznym opcjom, tak odmiennym pojeciom, ze czasem mnie przeraza, jak mozna byc falszywym, jak mozna nie probowac nawet nie zidentyfikowac wlasnego ja, jak bardzo ci ludzie boja sie odrzucenia... nawet nie zdajac sobie sprawy ze wlasnie przez takie glupie kiwanie glowka sa tak bardzo samotni...

ja jak mowie Tak to mysle Tak
jak mowie Nie to mysle Nie ...

i juz dawno oduczylam sie przytakiwania np. gdy mamauska mowi zebym cos zrobila Very Happy

wymienilam na "za chwile" Very Happy