| Autor |
Wiadomość |
Tasmin
 |
 Wysłany:
Pon 11:18, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ciekawe czy aby na pewno bys tak postąpiła w takiej sytuacji  |
|
|
marble
|
| Wysłany:
Śro 18:46, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
a no bywa i tak, zasady są proste i przejrzyste  |
|
|
Tasmin
|
| Wysłany:
Śro 16:21, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| no to strasznie rygorystyczne masz podejscie Justys |
|
|
marble
|
| Wysłany:
Czw 18:51, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
| związek "odbudowywany" na poczuciu winy i podkopywanym zaufaniu nie jest dla mnie zadnym związkiem... trudno - za błędy trzeba płacić... |
|
|
Tasmin
|
| Wysłany:
Czw 18:02, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
naprawde, jesli by to bylo prawdziwe uczucie, takie najprawdziwsze to byscie wybaczyli  tak po prostu zwiezle
"czas leczy rany" i z czasem by sie o tym zapomnialo... najwazniejsze aby nasza druga polowka tego zalowala  |
|
|
marble
|
| Wysłany:
Śro 13:22, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
| nie umiałabym już po czymś takim zaufać... |
|
|
Tasmin
|
| Wysłany:
Śro 10:03, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
| ja niestety juz bylem w takim zwiazku... kochalem, ona zabladzila po prostu... najwazniejsze, zeby druga osoba zalowala... no ale coz, mysl, ze wyznawal jej milosc inny facet jest nie do zniesienia ale da sie to przetrzymac, naprawde... kto kocha naprawde - wybaczy... tyle ode mnie... |
|
|
OlGaAA
|
| Wysłany:
Śro 8:57, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
no i tutaj wrescie ktos powiedzial to co chcialam uslyszec gheh  hehehe jak ktos nprawe kocha potrafi wybaczyc juz nie koniecznie trzeba byc z ta osoba dalej ... ja wybaczylam nie zapomnialam ... ale w dalszym ciegu sie dobrze rozumiemy ;] i potrafimy ze soba rozmawiac ... mozna wybaczyc mi sie to raz udalo ;] |
|
|
Ghehuś
|
| Wysłany:
Sob 5:07, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
| To zależy jak się kogoś kocha i mówi się tej osobie np: "zrobie dla Ciebie wszystko", wiec róbmy wszystko ... wybaczajmy |
|
|
jednak
|
| Wysłany:
Wto 19:56, 08 Sie 2006 Temat postu: |
|
| ale jesteście niewyrozumiali, ludzie błądzą szukając drogi do szczęścia, należy wybaczać, tak uczy wiara, by wybaczać. Bo wtedy osoba która zdradziła zobaczy swój bład, nigdy go nie powtórzy i będzie bardzo wierna... ^_^ |
|
|
Sahari
|
| Wysłany:
Nie 16:13, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
| I ja tez nie |
|
|
Korzo
|
| Wysłany:
Czw 10:32, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Nie wybaczyłabym... |
|
|
OlGaAA
|
| Wysłany:
Czw 10:22, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
| wybaczyłam ale nigdy nie zapomniałam jak sie kogoś kocha i cie zdradzi to dla swojego spokoju lepiej wybaczyc tej osobie ale nigdy nie zapomnieć .. i to nie znaczy ze trzeba byc nadal z soba .. pytanie brzmialo czy wybaczylibysmy ... ja wybaczylam tylko raz gdy naprawde kochalam ... wątpie czy kiedys bym sie jeszcze zdobyła na takie cos... |
|
|
natusia_
|
| Wysłany:
Śro 12:24, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
Nigdy  |
|
|
MeFisTo
|
| Wysłany:
Śro 11:14, 02 Sie 2006 Temat postu: Re: Zdrada |
|
| Gumisiatko napisał: |
| Moje pytanie brzmi : Czy wybaczylibyście zdrade? ;>> ^^ |
nie ma takiej opcji |
|
|
jednak
|
| Wysłany:
Wto 18:09, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
A ja ujmę to cytatem
"I know if no reason
the gunpowder and TREASON
SHOULD EVER BE FORGOT"
... czy jakoś tak to było ;] |
|
|
marble
|
| Wysłany:
Wto 18:07, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
NIE  |
|
|
l
|
| Wysłany:
Wto 17:56, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
Krótko, zwięźle i na temat ;)):
Nie. |
|
|
Gumisiatko
|
| Wysłany:
Wto 17:53, 01 Sie 2006 Temat postu: Zdrada |
|
| Moje pytanie brzmi : Czy wybaczylibyście zdrade? ;>> ^^ |
|
|