Autor |
Wiadomość |
marble
 |
Wysłany:
Nie 15:43, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
eh... a moze czas przewartosciowac wszystko dookola? zreszta... nie wiem... naprawde nie wiem... |
|
 |
Tasmin
 |
Wysłany:
Nie 15:37, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
ona jest bardzo pamietliwa... nie mam juz na to sily... a czas to raczej moj najgorszy wrog... ktorego mi teraz brakuje :/ |
|
 |
marble
 |
Wysłany:
Nie 7:58, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
eh... nikt nie jest wolny od błędów, a żaden związek od potknięć... i można się tu żalić... jak najbardziej...
naprawdę wierzę, że dojdziecie do porozumienia... z czasem - bo czas to najmądrzejszy doradca...  |
|
 |
Tasmin
 |
Wysłany:
Sob 23:49, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
dziekuje :* watpie aby sie ulozylo ale zawsze lepiej miec jakiegolwiek slowo otuchy... w dodatku tyle rzeczy mi teraz "spadlo na glowe" masakra ale nie wiem czy tutaj mozna sie zalic....... eh..... jak macie kogos kogo kochacie to go szanujcie i dbajcie o ta osobe tyle powiem  |
|
 |
marble
 |
Wysłany:
Sob 16:40, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
moze ona tez zrozumie swoj bład... rad nie udzielam - bo sama nie umiem uporzadkowac swojego zycia , ale trzymam kciuki...
PS: nie naciskaj tylko ... |
|
 |
Tasmin
 |
Wysłany:
Sob 14:35, 20 Sty 2007 Temat postu: moj osobisty problem |
|
heh nie wiem czy to ten dzial i czy w ogole ktos tutaj zajrzy otoz mam problem ze swoja dziewczyna... juz byla wlasnie! zawiodla sie na mnie a ja nie potrafie nic zrobic... staralem sie byc silny ale to sa jeszcze swieze rany ;/ a ja nie chce nikogo innego... nie potrafie kochac kogos innego.... Ona jest cudowna.. ale czuje ze musze zapomniec bo czuje sie taki bezsilny ja wiem ze Ona tez chce byc ze mna ale sie zawiodla.... dalbym wszystko zeby byc z nia!!! czlowiek uczy sie na bledach i ja tez.... zreszta po co ja to pisze...  |
|
 |