| Autor |
Wiadomość |
LeViTy
 |
 Wysłany:
Nie 14:15, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Ja tam bym sobie dała rade bo gotowac raczej umiem, tata mnie uczy ;p |
|
|
Tasmin
|
| Wysłany:
Pią 14:23, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
a moja specjalnoscia jest krupnik wlasnej roboty i pizza po prostu mmm  wiele osob sobie moja kuchnie chwali no ale "studenckie zycie" niezbyt pozwala na ksztalcenie sie w tym kierunku <lol> a tzw "cieple" jedzenie jest u mnie rzadko spotykane no chyba ze w domu bo nie ma to jak u mamusi  |
|
|
marble
|
| Wysłany:
Śro 3:54, 18 Paź 2006 Temat postu: |
|
pomimo ze leser ze mnie straszny w dziedzinie kulinariow... postawiona pod murem umiem prawie wszystko  |
|
|
r0dney
|
| Wysłany:
Sob 7:05, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
chce ktos pstraga w migdalach?  hehehhe... tylko niech ktos mi najpierw pospshata kuchnie top zrobie<zeby> |
|
|
OlGaAA
|
| Wysłany:
Czw 6:55, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
| a ja hmm ja to roznie co sobie gotuje to gotuje czasem nalesniki placki zeimniaczne spagetti lub jakiegos kotlecika .. ale ost mam faze na wazywa z kurczakiem wpindalam to jak malpa kit :d hehehe i mi to sluzy i szybko sie robi |
|
|
jelito
|
| Wysłany:
Wto 9:34, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
Hahaha jakby mnie zostawiła samego w kuchni na 3 tygodnie to w sumie starczyky by mi moje browarki  no i w lodówce jakieś zupki chińskie, cokolwiek  |
|
|
Wisniowa_Poznan
|
| Wysłany:
Wto 9:09, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
No ze mną to bywa różnie. Jak jestem zmęczona i mam za dużo na głowie to wtedy tylko fast food'y gdzies po drodze albo pizza do domciu.
Ale jeśli mam czas i ochote to robie np. spaghetti po bolońsku, albo jakąś chińszczyznę czy coś... W każdym razie z głodu bym nie umarła |
|
|
OlGaAA
|
| Wysłany:
Wto 6:21, 03 Paź 2006 Temat postu: Sami w kuchni |
|
| Zakładamy ze jesteśmy zdani na laske siebie przez jakies 2 -3 tyg nikt nam nic nie upichci i takie tam .. Jak sobie poradzicie w takiej sytuacji ... Czy bedziecie gotowac ?? Jesli tak to co ??? A moze fast foody gora wtedy sama pizzza ???:> |
|
|