Autor |
Wiadomość |
Tasmin
 |
Wysłany:
Śro 16:17, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ja nawet czesto jezdzilem, gdy bylem maly z babcia buehehe a w pozniejszych latach bylem 2 razy i nie bylo wcale najgorzej ;] |
|
 |
LeViTy
 |
Wysłany:
Nie 11:17, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
Nie bylam nie bede nie wybieram sie. Tyle ode mnie. |
|
 |
marble
 |
Wysłany:
Wto 4:35, 17 Paź 2006 Temat postu: |
|
Buehehehehe... a ja bylam raz z cała moja paczka... wiecie jak trudno jest dostac alkohol w czestochowie? LOL...
jest strasznie wesolo i tak naprawde nikt nikogo nie zmusza do niczego - no chyba ze sie idzie z ogolna pielgrzymka a nie z mlodziezowa ;]]]] bo wtedy to roznie moze byc...
przezywa sie lepsze i gorsze momenty, ale zawsze jest co wspominac - a my ta wyprawe zawsze wspominamy wyjac ze smiechu, kiedy wlasnie leja sie procenty
AVE  |
|
 |
jelito
 |
Wysłany:
Pon 8:09, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
Oczywiscie nie chodzilo mi o praktyczne aspekty pielgrzymki - jasne, ze jak sie zbierze zgrana paczka to "zabawa" moze byc przednia. Natomiast chodzi mi o pewną naiwoność w oczach postronnego czlowieka (jak ja) typowych "beretów": przejdziemy 100 czy ile tam km do jakiejs czestochowy, bedziemy spiewac modły z czarnuchem na czele to spadnie na nas dobrobyt ! W przypadku starszych kobiet tak to czesto chociaz nie zawsze wyglada - przynjamniej obsweruje to na ciemnej stronie członków mojej rodziny |
|
 |
OlGaAA
 |
Wysłany:
Pon 6:51, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
hehehe lense ;]
A byles choc na jednej ???
bo ja bylam na kucze 2 czy nawet 3 do czestochowy 
Mam super wspomnienia zwiazane z tymi wypadami ... zawsze ejchalismy cala ekipa wiec nie bylo mozliwosci zeby nam sie nudzilo 
Babcie sobie szly lamentowaly i wogole ... a my sie swietnie bawilismy ;] nie zaluje zadnej pielgrzymki ... jak sie trafi na fajnych ludzi to potrafi byc swietnie zreszta my sobie niezle ogniska i wogole takie tam   rzeczy robilismy   |
|
 |
jelito
 |
Wysłany:
Sob 15:21, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Pielgrzymi jednoznacznie kojarzą mi sie z moherami.... z moja świętojebliwą ciotką, która nie rozstaje sie ze swoi moherowym beretkiem. Pielgrzymka to dla niej rzecz święta, bo inaczej powodzić sie w rodzinie jej nie bedzie hahahah mam nadzieje ze zapewni sobie biedna byt gdzies tam wyzej |
|
 |
Gumisiatko
 |
Wysłany:
Sob 15:06, 30 Wrz 2006 Temat postu: Pielgrzymki. |
|
j/w.
byliście kiedyś na jakiejkolwiek pielgrzymce?
jak tak to gdzie?
podobało się wam?jak wspominacie?;)
hmmm...ja osobiście na pielgrzymce nie byłam i nie wybieram się;D |
|
 |